Kozactwo
KOZACZY SPAS
https://cossackstan.ru/uploads/posts/2009-01/1231496067_1216321030_suto2.jpg
Myślę że czytelników bloga może zainteresować tradycja i historia “Kozaczego spasu” czyli po polsku dosł.Kozackiego Ratunku ( od ros. spasat -ratować)
“Kozaczyj spas” to bardzo stara i absolutnie oryginalna metoda walki wręcz.Plemiona słowiańskie żyjące od Syberii do ujścia Donu,w surowych warunkach i otoczeniu nie zawsze pokojowych sąsiadów, wykształciły unikalny sposób samoorganizacji czyli Kozactwo.
Z dawien dawna Kozacy byli rolnikami ale równocześnie w razie zagrożenia musieli się sami obronić.Ogromny obszar jaki zamieszkiwali uniemożliwiał oczekiwanie na pomoc księcia,czy innego suwerena.Każdy chłopiec musiał posiąść niezbędne umiejętności:jazdę konną i władanie orężem,a ci spośród nich którzy wykazywali szczególne zdolności w dyscyplinie i samokontroli uzyskiwali status tzw “charakterników”.
“Charakternicy” obcowali z Bogiem (Bogami),wchodzili w świat boskich tajemnic i to dawało im moc wręcz nieprawdopodobną – to właśnie jest “Kozaczy spas”
Niestety najstarsza zachowana modlitwa “charakternika” nosi już znamiona chrześcijaństwa i brzmi ona tak :” Otoczę się zasłoną Boga,moja skóra-pancerz żelazny,moja krew -twarda ruda,moje kości-miecz damasceński.(Jestem) Szybszy od strzały,bystrzejszy od sokoła.Na mnie pancerz, we mnie Bóg..Amen”
https://www.i-patriot.ru/node/77
O umiejętnościach “charakterników” krążyły opowieści tak zdumiewające że aż trudno w nie uwierzyć.Dziś,a może zwłaszcza dziś,próbuje się wyjaśnić ten fenomen ale jak zwykle w takich przypadkach jest wiele wersji,od metafizycznych po racjonalne.
Przez stulecia Kozacy byli cennymi żołnierzami bo doskonale władali bronią, ale ich umiejętności walki ręcznej były niedoceniane.Kultura chrześcijańska nadała im status zachowań prymitywnych i wulgarnych.
“Kozaczy spas” doceniły specsłużby ZSRR a to dowodzi tego że tradycja choć niedoceniona jednak przetrwała.(może ta najstarsza modlitwa nie jest jednak “najstarsza”)
Tu dochodzimy do najbardziej intrygującego,tajemniczego,aspektu kozaczego spas- do tzw”walki bezkontaktowej” czyli zadawaniu ciosów przeciwnikowi bez wchodzenia z nim w bliski fizyczny kontakt.
Ja wiem że to urąga zdrowemu rozsądkowi i fizyce, ale po wpisaniu w wyszukiwarkę YouTube Бесконтактный бой. każdy może zobaczyć jak to działa.Natomiast wiedzę o tym jak i dlaczego to działa, mają tylko nieliczni.Nikt nie ukrywa tego że jest to wiedza elitarna w przypadku której “mistrz wybiera ucznia” nie na odwrót.
Krążą plotki że za czasów Jelcyna Mossad i CIA urządzała istne polowania na trenerów “walki bezkontaktowej” ale może to tylko plotki.
Jest też inna odmiana tzw. sztuki walki nazwana Liubki za wschodnią granicą na ziemiach Białorusi i po części Ukrainy oraz wschodniej części ziem polskich znane były zabawy w Liubki czyli bezkontaktowe przepychanki.
Dla wtajemniczonych była to bardzo niebezpieczna umiejętność bezkontaktowego zabijania napastnika, można powiedzieć, że jednym ruchem…z wykorzystaniem jego siły ataku.
Był już jeden warsztat w Warszawie gdzie nauczano wstępu do tej umiejetnosci z wykorzystaniem wiedzy Wielkiej Tradycji Północy z której prawdopodobnie pochodzą bezkontaktowe sztuki walki jak Kozaczyj Spas i Ljubki.
Wykłady i ćwiczenia prowadził Sergey Dubrovsky
Podaję link na Fb do Ljubek:
https://www.facebook.com/?ref=logo#!/groups/364694116998276/